wtorek, 4 lutego 2020

„Miedziaki” Colson Whitehead (Wydawnictwo Albatros)

Colson Whitehead, amerykański pisarz i dziennikarz, laureat National Book Award i Nagrody Pulitzera za powieść „Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki”, urodził się i dorastał na Manhattanie. Jest autorem sześciu powieści i dwóch książek z dziedziny literatury faktu; został dwukrotnie nominowany do Nagrody Pulitzera. Od 2015 roku ma stałą kolumnę w „The New York Times Magazine”. W 2017 roku Colson Whitehead trafił na prestiżową listę stu najbardziej wpływowych ludzi na świecie według tygodnika „Time”.„Kolej podziemna. Czarna krew Ameryki” otrzymała: Nagrodę Pulitzera 2017, National Book Award 2016, Carnegie Medal for Fiction, Heartland Prize, została też nominowana do Kirkus Prize. Redakcje wszystkich najważniejszych gazet w Stanach Zjednoczonych okrzyknęły tę książkę najlepszą powieścią roku*.

To tak tytułem wstępu.


Miedziaki” jest drugą (po „Kolei podziemnej. Czarnej krwi Ameryki”) powieścią Colsona Whiteheada, która pojawiła się na polskim rynku wydawniczym i być może kolejną, która okaże się być pretendentką do otrzymania prestiżowych nagród i wyróżnień. Tym razem Whitehead sięga po temat segregacji rasowej. Temat trudny, kontrowersyjny, budzący sprzeciw. Konstruując fabułę powieści inspiruje się prawdziwymi wydarzeniami i opowiada nam historię „czarnego” chłopca wychowywanego przez babcię, który przesiąknięty ideami głoszonymi przez Martina Luthera Kinga marzy o podjęciu nauki w szkole wyższej. Niestety. Przypadek sprawia, że Elwood Curtis wskutek niesprawiedliwych oskarżeń trafia do domu poprawczego, którego metody wychowawcze mają niewiele wspólnego z ogólnie przyjętymi i zalecanymi. Jedyne co spotyka tam Elwooda, to poniżenie, upokorzenie i wzgarda.
Wydawać by się mogło, iż czytelnik wraz z nową powieścią Whiteheada otrzymuje doskonały wytwór twórczości literackiej. Świetny pisarz, „atrakcyjny” temat, historia oparta na faktach. Niestety, nadzieja na kolejną czytelniczą perełkę szybko się ulotniła, a ciekawość rozbudzona przez zapowiedź wydawniczą została w brutalny sposób stłamszona przez znudzenie, które było wynikową sposobu prowadzenia narracji. Monotonny, toporny, mdły i nużący... Lektura „Miedziaków” powoduje niedosyt i nieodparte wrażenie, że autor nie wykorzystał w pełni potencjału podjętego tematu. Można by nawet zaryzykować stwierdzenie, że prześliznął się nad nim. W moim odczuciu brak powieści adekwatnego ładunku emocjonalnego. A przecież rasizm to nie melodia przeszłości, ale i teraźniejszości, choć w innej, o wiele łagodniejszej formie. Czy zatem polecam „Miedzaki” lekturze? Myślę, że warto. Chociażby dla samej historii, prawdziwej i obrazującej nam pewien etap ewolucji postaw społecznych.


Bardzo dziękuję Wydawnictwu Albatros za przekazanie egzemplarza recenzenckiego książki :)


* źródło: https://lubimyczytac.pl/autor/140146/colson-whitehead

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz