
W
tym samym czasie wyrzucony z policji Bartosz Konecki, dorabiający
jako prywatny
detektyw,
dostaje zlecenie: ma śledzić
młodą aktorkę. Odkrywa, że dziewczyna stara się zebrać
informacje na temat brutalnego
morderstwa
sprzed lat. Morderstwa, które do złudzenia przypomina niedawną
zbrodnię
na
nastolatce”.
Taką
zapowiedź, będącą jednocześnie streszczeniem fabuły, znajdziemy
na okładce najnowszej powieści „Kręgi”
Zbigniewa
Zborowskiego. „(...)
znalezione ciało (…) odcięte dłonie (…) policyjne śledztwo
(...)” itd. Typowy
kryminał z typową fabułą, typowymi bohaterami...?